KrĂłlowa na szczycie
24 grudnia 1975 roku Queen zagrali w londyĹskim Hammersmith Odeon. Ten transmitowany w telewizji koncert ĹwiÄ
teczny przeszedĹ do historii, ale teĹź staĹ siÄ krokiem wieĹczÄ
cym wÄdrĂłwkÄ na szczyty Ĺwiatowej sĹawy. Nie przypadkiem, to wĹaĹnie jego zapis byĹ dotÄ
d najczÄĹciej wydawanym bootlegiem Queen.Â
Kluczowym momentem wieczoru byĹ zĹoĹźony z czterech czÄĹci medley (âBohemian Rhapsodyâ, âKiller Queenâ, âThe March Of The Black Queenâ, âBohemian Rhapsody (Reprise)â). Wstawki z wczeĹniejszego hitu âKiller Queenâ oraz partie z rĂłwnie karkoĹomnego pod wzgldÄm harmonii âThe March...â wskoczyĹy tu w miejsce partii operowych.
Rapsodia dwa miesiÄ ce wczeĹniej ukazaĹa siÄ na singlu i juĹź staĹa siÄ brytyjskim numerem jeden. Z czasem okazaĹa siÄ przeĹomem nie tylko dla Queen, ale na staĹe wpisaĹa siÄ do kanonu rocka. I to wĹaĹnie 40. rocznica premiery tego kawaĹka byĹa pretekstem do opublikowania koncertu w odĹwieĹźonej formie. Co wiÄcej, jest on pierwszym zapisem wykonania tego wĹaĹnie utworu live. I to w naprawdÄ ciekawej wersji.Â
ChoÄ wystÄp w Hammersmith Odeon stanowiĹ czÄĹÄ âA Night at the Opera TourËŽ przy doborze programu przewaĹźyĹ czynnik ĹwiÄ teczny. Dlatego reszta macierzystego albumu âBohemian Rhapsodyâ reprezentowana jest tu tylko jeszcze przez⌠finaĹowe âGod Save The Queen".
TracklistÄ tworzÄ natomiast gĹĂłwnie kawaĹki w trzech wczeĹniejszych krÄ ĹźkĂłw. WyjÄ tek stanowi maĹa wstawka z coverĂłw (âBig SpenderËŽ i âJailhouse Rock MedleyËŽ) oraz pochodzÄ cy z ze strony B jednego z singli âSee What A Fool I've BeenËŽ.
Jako, Ĺźe 24 grudnia to czas szczegĂłlny, ze sceny pada sporo okazjonalnych sĹĂłw. A to Freddie wznosi ĹwiÄ teczny toast (przed âOgre BattleËŽ), a to "Liar" odegrany zostaje jako ĹwiÄ teczne âspecial editionËŽ. Ale i bez tego wiele tu momentĂłw budzÄ cych dreszcze. Ot, choÄby przy gitarowych solĂłwkach Briana Maya we wspomnianym medleyu âBohemian RhapsodyËŽ czy w âWhite QueenËŽ.
Tego wieczora Queen siÄgaĹ szczytĂłw sĹawy i swych niezwykĹych dokonaĹ. Nie byĹ to jednak koncert idealny. ĹĹychaÄ choÄby, Ĺźe Fred czasem nie daje rady. A przecieĹź co dopiero zaczÄli swĂłj wielki tour, ktĂłry potrwa do kwietnia i zamknie siÄ liczbÄ blisko osiemdziesiÄciu wystÄpĂłw na caĹym Ĺwiecie! Ale to wĹaĹnie te ulotne niedoskonaĹoĹci dodajÄ tej muzyce, temu brzmieniu ducha live â pod kaĹźdym wzglÄdem. Za to, Ĺźe zostaĹy po remasteringu â dziÄki Ci, Brian May!