Na fali ogromnego i w sumie chyba doĹÄ niespodziewanego sukcesu albumu âAtramentowaâ StanisĹawy CeliĹskiej, Polskie Radio postanowiĹo iĹÄ za ciosem i wydaĹo kolejny krÄ Ĺźek z piosenkami popularnej aktorki. Album jest zatytuĹowany âAtramentowa Suplementâ.Â
Suplement z samej definicji jest dodatkiem, uzupeĹnieniem. Czyli w tym przypadku, czysto teoretycznie, powinniĹmy mieÄ do czynienia z czymĹ, co nie weszĹo na pierwszÄ pĹytÄ. Tak jednak nie jest â to sÄ nowe utwory, a wydawnictwo podoba mi siÄ rĂłwnie bardzo, jak poprzednie. Klimat tej muzyki nie zmieniĹ siÄ: jest tutaj jazz, jak rĂłwnieĹź gorÄ ce, kubaĹskie brzmienia, co akurat nie dziwi biorÄ c pod uwagÄ fakt, Ĺźe za warstwÄ muzycznÄ odpowiada nikt inny jak Maciej Muraszko, ktĂłrego znamy juĹź z âAtramentowejâ.Â
âSuplementâ to zaledwie dziewiÄÄ numerĂłw. ChociaĹź pĹyta ma generalnie pozytywny wydĹşwiÄk, to jej poczÄ tek jest doĹÄ melancholijny, a to za sprawÄ : âManha De Carnavalâ, âZa Spokojnieâ i âPod Papugamiâ. W tym zestawie zdecydowanie wyróşnia siÄ znakomite âW ImiÄ MiĹoĹciâ, ktĂłre sposobem w jaki zostaĹo zagrane i zaĹpiewane przenosi nas gĹÄboko w lata 60-te. Gdybym nie wiedziaĹ, Ĺźe to kawaĹek z 2015 roku, byĹbym gotĂłw pomyĹleÄ, Ĺźe ta kompozycja ma piÄÄ dekad. Niewiele ustÄpuje mu âWybierz SiÄ W DrogÄâ, ktĂłre zachwyca bogatym instrumentarium. To piosenka, ktĂłra byĹaby w stanie porwaÄ na parkiet nawet najwiÄkszego sztywniaka.Â
CeliĹska ma wyjÄ tkowy dar Ĺźonglowania nastrojami: od zadumy, poprzez totalnÄ euforiÄ, aĹźeby znowu popaĹÄ w nostalgiÄ. To sprawia, Ĺźe ta muzyka, nawet przy kilkukrotnym jej przesĹuchaniu, nie przestaje zaskakiwaÄ i co najwaĹźniejsze nie nuĹźy. A po ostatnim utworze mamy ochotÄ siÄgnÄ Ä z powrotem po âAtramentowÄ â.Â