Zgranie szĂłstego albumu zajÄĹo ekipie braci PolakĂłw siedem lat. WystarczajÄ co duĹźo, aby wyszlifowaÄ wszystko na najwyĹźszy poĹysk. Efekt powinien byÄ wiÄc olĹniewajÄ cy, a jednak âBlack Hawkâ taki nie jest.
PromujÄ cy krÄ Ĺźek i rodzime miasto moto- a wĹaĹciwie heli-ballada âBlack Hawk Mielec Rockâ nadaje ton caĹej najnowszej pĹycie tria z Mielca. I chodzi tu nie tyle o wszechogarniajÄ cy entuzjazm, ile zĹamanie charakterystycznych dla Mr Pollacka ostrych gitar klawiszowymi tĹami, ktĂłre podgrywa, a jakĹźe! â Jacek Polak.
Przy drugim kawaĹku (âStand Up And Runâ) robi siÄ mniej glamowo, a przy tym ciekawiej. I tak dalej... CaĹy bowiem ten melodyjny, czasem radosny, kiedy indziej bardziej âpowaĹźnyâ hard rock uprawiany przez Mr. Pollacka to wszechstronny miks wszystkiego, co w tym gatunku znane i lubiane.
Dla przeĹamania âciÄĹźaruâ w poĹowie programu pojawia siÄ balladka âThe Wheel Of Lifeâ, a potem znĂłw coĹ z kopem, przynajmniej w refrenie (âI Know Youâ). Wszystko nadal w klimacie modnym w latach 80., kiedy w Polsce po prostu nie byĹo kapel grajÄ cych takÄ muzykÄ.
UwagÄ zwraca âGold And Moneyâ - typowy kawaĹek do zanucenia z przytupem, z tym Ĺźe inspiracjami (organy) siÄgajÄ cy w czasy jeszcze odleglejsze - do brzmienia Deep Purpli z lat 70. Przy tym kawaĹku podkreĹla siÄ udziaĹ (solo) Grzegorza SkawiĹskiego. I rzeczywiĹcie - klasa! Jest tu ucho na czym powiesiÄ.
Zaskoczeniem dla znajÄ cych wczeĹniejsze nagrania Mr. Pollacka moĹźe byÄ to, Ĺźe âBlack Hawkâ jest w caĹoĹci pĹytÄ z wokalem. Jej zasadniczÄ czÄĹÄ tworzÄ kawaĹki zaĹpiewane wyĹÄ cznie po angielsku. Niby to naturalne, dla kapeli koncertujÄ cej sporo za granicÄ , ale nie od dziĹ wiadomo, Ĺźe rynek polski gustuje raczej w jÄzyku rodzimym. Ten zaĹ sĹychaÄ dopiero w bonusach, ktĂłrych pojawia siÄ tu aĹź piÄÄ. SÄ to polskojÄzyczne wersje kawaĹkĂłw sĹyszanych juĹź wczeĹniej.
Mr. Pollack istnieje juĹź od ponad ÄwierÄ wieku, a wciÄ Ĺź pozostaje na uboczu. Czy to grzech zaniechania ze strony zespoĹu, czy teĹź rynku, trudno dziĹ orzec. I chociaĹź âBlack HawkËŽ jak najbardziej nadaje siÄ do radiowego grania, trudno oczekiwaÄ, Ĺźeby przyniĂłsĹ przeĹom. Pod wzglÄdem technicznym trudno Mielczanom cokolwiek zarzuciÄ, brakuje jednak ich najnowszym dokonaniom bĹysku, ktĂłry przesÄ dziĹby o sukcesie. Ich najnowsza pĹyta to kawaĹ solidnego grania, aleâŚ