Bluesowi Bracia w Poznaniu
- 08 March, 2015
- Tomasz Nowak
Najpierw rozlegĹy siÄ policyjne syreny. Z gĹoĹnikĂłw padĹy informacje, Ĺźe âbudynek zostaĹ otoczonyâ, a potem na scenÄ wkroczyli oni. âJestem Elwood, a to mĂłj brat Jake, Jake Bluesâ - tÄ klasycznÄ frazÄ zaczÄĹa wystÄp w poznaĹskiej Arenie niezmiernie tajemnicza formacja Jake & Elwood BLUES BROTHERS.
NastÄpnie ze sceny ruszyĹ potok hitĂłw znanych Ĺwietnie miĹoĹnikom obu filmĂłw o bluesowych braciach, a przede wszystkim bogatej, bo liczÄ cej kilkanaĹcie albumĂłw dyskografii spod znaku BB. Od poczÄ tku ze sceny popĹynÄĹy znajome dĹşwiÄki (âPeter Gunn Themeâ, âRaw Hideâ, âSweet Home Chicagoâ). A im bliĹźej koĹca, dziÄki wkrÄcajÄ cym publikÄ rytmom, robiĹo siÄ coraz gorÄcej (âMinnie The Moocherâ, âDo You Love Meâ, âJailhouse Rockâ). Nic dziwnego, Ĺźe chĹodzÄ cy siÄ nieustannie od wewnÄ trz i... z zewnÄ trz (!) piwem Jake (âBest beer in the world!â) w pewnej chwili zerwaĹ koszulÄ i wpadĹ w prawdziwe szaleĹstwo. Elwood w tym czasie preferowaĹ doĹÄ oryginalne plÄ sy i przygrywanie na harmonijce.
ZespĂłĹ, poza samymi Blues Brothers oczywiĹcie, tworzyĹ trzyosobowy chĂłrek i czteroosobowa sekcja dÄta. Przy tak wyraĹşnej przewadze kawaĹkĂłw soulowych i rythm'n'bluesowych (âI feel goodâ, âEverybody Needs Somebodyâ) ich dominacja jest sprawÄ oczywistÄ . TowarzyszyĹo im schowane nieco z tyĹo tradycyjne instrumentarium - gitara, bas, klawisze, bÄbny.Â
Tajemniczy cover-band Blues Brothers (o nieujawnionej prawdziwej toĹźsamoĹci) zagrali solidny koncert i speĹnili swe zadanie. Zaprezentowali mocny set porywajÄ cych do taĹca kawaĹkĂłw. I maĹo kto pozostaĹ wobec nich obojÄtny.
PĂłĹtoragodzinny wystÄp w Arenie odbyĹ siÄ z okazji odbywajÄ cego siÄ w Poznaniu Kongresu XXV-lecia samorzÄ du terytorialnego.
fot. Maciej Karwowski