Recenzje

Jeżeli napiszę, że Perfect to absolutnie jedna z najważniejszych kapel w historii polskiego rocka, to będzie to banał. Kapela od ponad 35 lat jest na scenie i pomimo różnych przetasowań w składzie wciąż utrzymuje wysoki, nieosiągalny dla innych – zwłaszcza młodych grup – poziom. W ubiegłym roku w ubiegłym roku nagrała znakomicie przyjęty album „DaDaDam”, a kilka miesięcy później przygotowano wydawnictwo „Live 1995” z archiwalnym koncertem. 

Dla tych, którzy tęsknią jednak za klasycznym wcieleniem (ze Zbigniewem Hołdysem na pokładzie) zespołu z lat 80-tych firma MTJ wydała kolejną w dyskografii Perfectu składankę „The Very Best Of”, w ramach serii „Bursztynowa Kolekcja Empiku”. 

„Bursztynowa” to zbiór 18 utworów, z których większość stała się wielkimi przebojami. 12 z nich mamy tutaj w wersjach studyjnych, a resztę w koncertowych. Nagrania pochodzą z dwóch pierwszych krążków formacji: „Perfect” i „UNU”. Trudno jest rozpatrywać dorobek zespołu w kontekście jednopłytowego ‘debeściaka’, ale uważam, że wybrano na tą kompilację niemal wszystkie najbardziej przebojowe kompozycje Grzegorza Markowskiego i spółki. Mamy tutaj choćby „Autobiografię”, „Wyspę, Drzewo, Zamek”, „Objazdowe Nieme Kino”, „Ale Wkoło Jest Wesoło”, „A Kysz Biała Mysz” czy też „Idź Precz”. 

Małym niedopatrzeniem jest jedynie brak „Nie Płacz Ewka”, która mogła się znaleźć na tym albumie na przykład kosztem: „Mojej Magicznej Różdżki”, „”Chce Mi Się Z Czegoś Śmiać lub „Nie Bój Się Tego Wszystkiego”. Tą stratę z nawiązką ‘odbijemy’ sobie słuchając: „Chcemy Być Sobą”, „Lokomotywy Z Ogłoszenia” i „Ale Wkoło Jest Wesoło” w wersjach ‘live’, ponieważ Perfect na żywo to prawdziwa bomba energetyczna. A „Ewka”… I tak na okrągło jest grano w radio. 

„Bursztynowa” nie jest na pewno produktem dla fanów Perfectu, bardziej dla kolekcjonerów i tych, którzy słuchają ich okazjonalnie. Ale tak jak napisałem wcześniej: jeden krążek to zdecydowanie za mało, aby oddać całą, genialną dekadę lat 80-tych w wykonaniu grupy. Jeśli ktoś zamierza bardziej zgłębić twórczość zespołu z tamtego okresu odsyłam do albumów „1981-1989” i „1977-1991”.