Zawsze staĹem na straĹźy stanowiska, Ĺźe Perfect to zespóŠz HoĹdysem w skĹadzie, a wszystko to co dziaĹo siÄ z tÄ grupÄ po jego odejĹciu to jakaĹ marna podrĂłbka, nieudana imitacja, z dwoma przebĹyskami w postaci âNiepokonanychâ iâCaĹkiem Innego Krajuâ. GdzieĹ te nowe kompozycje kapeli zawsze przewijaĹy siÄ w radiu, telewizji czy teĹź na koncertach, ale niestety Ĺźadna na dĹuĹźej nie zapadĹa mi w pamiÄÄ. Dzisiaj po czterech latach Markowski i spĂłĹka powracajÄ z pĹytÄ âDaDaDamâ. I po pierwszym przesĹuchaniu tego albumu wiem jedno: muszÄ zweryfikowaÄ swĂłj poglÄ d na temat tego wcielenia legendarnej formacji.
Tym razem Perfect przygotowaĹ 12 piosenek. PrzeglÄ dajÄ c ksiÄ ĹźeczkÄ od razu zwracajÄ uwagÄ autorzy tekstĂłw. Absolutny polski top wszechczasĂłw: Andrzej Mogielnicki, Bogdan Loebl, Jacek Cygan, Robert GawliĹski i Wojciech Waglewski. Pojawia siÄ myĹl â jeĹźeli do wysokiego poziomu jaki reprezentujÄ ci artyĹci dostosujÄ siÄ muzycy Perfectu, to moĹźemy liczyÄ na absolutnÄ bombÄ. I tak rzeczywiĹcie jest.
âDaDaDamâ otwiera singlowa, przejmujÄ
ca ballada âWszystko Ma SwĂłj Czasâ, traktujÄ
ca o nieubĹaganym przemijaniu. O klasie tego kawaĹka, jak i zapewne o tym, Ĺźe zespóŠwciÄ
Ĺź cieszy siÄ zainteresowaniem publicznoĹci nad WisĹÄ
najlepiej Ĺwiadczy fakt, Ĺźe juĹź pierwszego dnia od umieszczenia go na youtubeâie zobaczyĹo go prawie ÄwierÄ miliona osĂłb. Po tej chwili zadumy mamy trzy naprawdÄ szybkie numery: âZnowu PlaĹźaâ, âDrogÄ Bez Ĺezâ i âExpressâ bÄdÄ
ce prawdziwymi popisami instrumentalistĂłw Perfectu â na brak gitarowych riffĂłw i soczystych uderzeĹ perkusji nikt raczej narzekaĹ nie bÄdzie. Prawdziwe szaleĹstwo, ktĂłre przerwane zostaje przez drugÄ
w tym zestawie balladÄ â âTakie To Przebudzenieâ, zahaczajÄ
cÄ
w koĹcĂłwce o lekki post rock. Dalej jest trochÄ ciÄĹźej, a to za sprawÄ
âNigdy DoĹÄâ - chyba najlepszej piosenki na tym albumie. Jestem przekonany, Ĺźe 20 lat temu, na fali popularnoĹci grungeâu, Perfect podbiĹby tym utworem caĹy Ĺwiat. Druga czÄĹÄ pĹyty prezentuje siÄ rĂłwnie okazale. To juĹź taki klasyczny Perfect jaki znam z poczÄ
tkĂłw ich kariery. Tutaj prawdziwÄ
ciekawostkÄ
jest beatlesowski âStraĹźakânagrany z towarzyszeniem Orkiestry DÄtej Wilamowice. Brzmi to jak wyjÄte Ĺźywcem z âSierĹźanta Pieprzaâ.Â
âDaDaDamâ to wedĹug mnie najlepsza pĹyta Perfectu spoĹrĂłd tych wydanych w ciÄ
gu ostatnich 20 lat. Nie moĹźna siÄ tu kompletnie do niczego przyczepiÄ. JeĹli po jednym punkcie dalibyĹmy za Ĺwietne i przede wszystkim dojrzaĹe teksty, za wybornÄ
formÄ wokalnÄ
Markowskiego, za kunszt jego kolegĂłw, za doskonaĹÄ
produkcjÄ pĹyty i energiÄ jakÄ
daje ten album, nie moĹźe dziwiÄ ostateczna ocena, jakÄ
jest bardzo mocna piÄ
tka. Chapeau bas!