Dwa łyki metalowej klasyki, czyli KK’s Priest i Dragon wspierani przez Dieth zagrali w Krakowie.

  • 30 July, 2024
  • Piotr "Bobas"

Każdy fan metalu zna Judas Priest, każdy polski - Dragona. Historia tego pierwszego sięga 1970 roku. Katowicki zespół tez żółtodziobem nie jest- za datę powstania przyjmuje się 1984. Na ich tle Dieth to młodzieniaszek sformowany w 2022 roku. Młodzieniaszek, ale założony przez metalowych wyjadaczy znanych z wielu projektów. Taka właśnie trójca zagrała 13/07/24 na zaproszenie Knock Out Production w krakowskim Kwadracie.  

Pozwólcie, że przewrotnie relację zaczniemy od gwiazdy wieczoru- formacja KK’s Priest to grupa założona pięć lat temu przez muzyków związanych wcześniej z legendą heavy metalu – Judas Priest. W 2019 roku gitarzysta K.K. Downing, wokalista Tim "Ripper" Owens i perkusista Les Binks powołali do życia nowy zespół. Niestety Binks opuścił zespół ze względów zdrowotnych jeszcze przed wydaniem pierwszego albumu zespołu. Do „exJudasów” dołączył gitarzysta A.J. Mills, a chwilę później basista Tony Newton. W 2021 roku po odejściu Les’a za garami zasiadł Sean Michael Elg. I w takim właśnie składzie w sobotni wieczór zespół zagościł w Krakowie. Myliłby się ten, kto sądził że wiek K.K. Downinga (o dziwo zgodnie z danymi w „dowodzie” Juniora – pełne nazwisko Kenneth Downing, Jr. ), 73 lata, spowoduje iż będziemy mieli do czynienia z dostojnym, spokojnym show! Patrząc się na to co działo się na scenie można by sądzić, że to banda chłopaków z liceum dorwała się do instrumentów! I tylko wirtuozeria muzyków przeczyła temu wrażeniu. Jak stwierdził redaktor zaprzyjaźnionego portalu „Koncerty w Polsce” – "Judas Priest powinien żałować, że wypuścił takiego gitarzystę"! Do tego jedyny i niepowtarzalny głos „Rippera”… I szalejący na „wieśle” Mills! Tu ciekawostka: jedna z jego gitar pochodzi od polskiego producenta- Wojtas Guitars (to ta żółta „bestia”). I jeszcze znakomita sekcja rytmiczna! To był kawał solidnego klasycznego Heavy Metalu przez duże H i M! Klasycznego tym bardziej, że prócz kawałków z dwóch płyt zespołu panowie również sięgnęli po kilka „ikonicznych” utworów Judasów. Zaprawdę powiadam Wam niechaj żałuje kto nie widział ich na żywo!


Przed KK’s Priest scenę okupował Dieth. Pozwólcie, że zacytuje organizatora „choć sama kapela staż ma niedługi, to w składzie mamy wieloletniego członka Megadeth, perkusistę mającego w CV choćby Decapitated i gitarzystę Entombed A.D. Dieth miesza najlepsze cechy death i thrash metalu, powalając nie tylko agresją, lecz i doświadczeniem. Ojciec projektu, Dave Ellefson, proponuje jak zawsze zgrabne oraz chłoszczące linie basu. Guilherme Miranda dysponuje piorunującym rykiem i odpowiednio surowymi riffami. Michał Łysejko z kolei bezproblemowo niesie to wszystko na swoich barkach od strony rytmicznej.” Nic dodać, nic ująć- kapela brzmi jak dobrze naoliwiony i świetnie zgrany walec. Widać, że z niejednego pieca chleb jedli i instrumenty zupełnie im nie przeszkadzają 😊 Do tego, co dla mnie jako widza jest niezwykle ważne, widać że wspólna gra dla nas ich po prostu cieszyła. Opiekujący się gościnnie drugą gitarą Hubert Więcek sprawiał wrażenie jakby był w zespole od zawsze! Do tego stopnia, że Guilherme stwierdził iż są polskim zespołem, bo Michał i Hubert mają na niego taki wpływ, że aż zaczął mówić po polsku. I trzeba przyznać, że próbka polszczyzny, którą zaserwował brzmiała całkiem nieźle (nie, nie ograniczała się tylko do znanego słowa na „k”).


Jako pierwszy w Kwadracie swój kunszt pokazała nasza rodzima legenda Dragon. Kto z siwowłosych metalhead’ów nie zna „Beliala” czy „Armagedonu” z pierwszych płyt/ splitów? A przecież oni nadal tworzą nową muzykę, np. bardzo dobry album „Unde Malum” z zeszłego roku. Do tego trzeba podziwiać hard ducha Jarka Gronowskiego, który udowadniał że takie drobnostki jak połamane palce, nie przeszkodzą grać komuś kto kocha metal! I trzeba przyznać, że publika potrafiła docenić to poświęcenie! No, ale jak go nie doceniać, gdy ze sceny płynęło soczyste thrash’owe łojenie?


Jeśli gdzieś traficie na koncert któregoś z wyżej wspomnianych zespołów w Waszej okolicy- IDŹCIE KONIECZNIE!!!


Do "przewijania" zdjęć należy używać znaczników w dolnej części ramki (telefon, komputer) lub strzałek (komputer).
Dwa łyki metalowej klasyki, czyli KK’s Priest i Dragon wspierani przez Dieth zagrali w Krakowie." data-numposts="5">

Nadchodzące wydarzenia