PostaÄ Jacka Kaczmarskiego jest w Polsce otoczona niezwykĹym kultem, utoĹźsamianym z okresem burzliwych lat osiemdziesiÄ tych. W tym roku minÄĹa dziesiÄ ta rocznica Ĺmierci legendarnego barda SolidarnoĹci. Aby uczciÄ pamiÄÄ poety Polskie Radio przygotowaĹo album âIn Memoriamâ.
âIn Memoriamâ to dwupĹytowe wydawnictwo. Nie jest to klasyczna skĹadanka najlepszych kawaĹkĂłw Kaczmarskiego. Na pierwszym krÄ Ĺźku zatytuĹowanym âSen KochajÄ cego Psaâ sÄ utwory z lat 1999 â2001, czyli z późnego okresu twĂłrczoĹci kompozytora. PoĹrĂłd 19 numerĂłw znajdziemy miÄdzy innymi âPiosenkÄ NapisanÄ Mimochodemâ, âPortret PĹonÄ cyâ czy chociaĹźby âPrzechadzkÄ Z Orfeuszemâ. DziÄki temu zestawowi pieĹni moĹźemy zaobserwowaÄ jak zmieniaĹ siÄ ĹwiatopoglÄ d oraz tematy zainteresowaĹ artysty w ostatnich latach Ĺźycia. To gratka przede wszystkim dla wielkich fanĂłw Kaczmarskiego, ktĂłrzy bÄdÄ potrafili to porĂłwnaÄ z jego wczeĹniejszymi dokonaniami.Â
O wiele bardziej interesujÄ cÄ pozycjÄ z punktu widzenia przeciÄtnego sĹuchacza jest druga pĹyta z koncertem, ktĂłry zostaĹ zarejestrowany na potrzeby Polskiego Radia w 1996 roku w Sali Widowiskowej Riviera, bÄdÄ cym wĂłwczas podsumowaniem XX âlecia kariery Kaczmarskiego. Co ciekawe debiutowaĹ w tym samym miejscu. Tutaj mamy kilka sĹynniejszych utworĂłw, Ĺźe wspomnÄ tylko âObĹawÄâ, âPrzedszkoleâ,âNaszÄ klasÄâ czy teĹź âKrajobraz Po Uczcieâ. Nie doĹÄ, Ĺźe repertuar prezentuje siÄ Ĺwietnie, to do tego dochodzi jeszcze kapitalny klimat wystÄpu, ktĂłry szybko udziela siÄ podczas sĹuchania albumu w domu. Po prostu czujemy siÄ jakbyĹmy byli 18 lat temu w Rivierze. A, Ĺźe Kaczmarski to nie tylko wielki pieĹniarz, ale takĹźe znakomity konferansjer to otrzymaliĹmy w postaci niniejszego krÄ Ĺźka doskonaĹy dokument caĹoĹci jego osobowoĹci scenicznej.
âIn Memoriamâ to caĹkiem udany materiaĹ, ktĂłry godnie uczciĹ smutnÄ rocznicÄ Ĺmierci poety. Stanowi rĂłwnieĹź dobre uzupeĹnienie dotychczasowej dyskografii Jacka Kaczmarskiego. A uniwersalizm zawartoĹci wydawnictwa, o ktĂłrym wspomniaĹem wyĹźej sprawia, Ĺźe kaĹźdy znajdzie tutaj coĹ dla siebie. BÄdÄ zapewne i tacy, ktĂłrzy od tego albumu zacznÄ odkrywaÄ twĂłrczoĹÄ pieĹniarza. Wszak na koncertowej pĹycie z najwiÄkszych utworĂłw brakuje jedynie bodaj âMurĂłwâ, a to oznacza, Ĺźe âIn Memoriamâ to solidna podstawa do poznania dorobku artysty.