Zwieńczeniem czwartkowego wieczoru na Juwenaliach był koncert duetu jakby żywcem wyjętego z kabaretu. Bracia Figo Fagot to synonim pewnego rodzaju niezwykle specyficznego humoru i satyry. Stylizowana, discopolowa aranżacja i tak absurdalne, że aż śmieszne teksty porwały młodą publikę, zamieniając Plażę w wiejską remizę. Motyw przewodni był prosty – a jakże studencki – alkohol, imprezy i relacje damsko-męskie. Wszystko okraszone zbereźnym humorem i dawką wulgaryzmów. Artyści wykonali wiele swoich znanych hitów, takich jak: Pisarz Miłości, Hot Dog, Zakochany Delfin czy Wojownicy Wódy. Niejeden popukałby się w głowę na muzykę w takim wydaniu, jednak ci, którzy pojawili się pod sceną tego wieczoru, doskonale wiedzieli, że sztuka niejedno ma imię, a konwencja absurdu i lekkiego zażenowania ma służyć dobrej zabawie z dystansem do świata.

Do "przewijania" zdjęć należy używać znaczników w dolnej części ramki (telefon, komputer) lub strzałek (komputer).