Recenzje

Warszawa, Opole, Kraków i… znów Kraków - blisko trzy miesiące fani Marka Grechuty musieli czekać na kolejne koncertowe wydawnictwo przygotowane przez Polskie Radio. 15 września ukazała się płyta „Kraków 84” będąca zapisem występu jaki odbył się z udziałem legendarnego muzyka na XX Studenckim Festiwalu Piosenki. Pomijając fakt, że Grechuta wówczas znajdował się na absolutnym szczycie, krążek warto mieć choćby dlatego, że znalazł się na nim rarytas w postaci utworu „Człowiek Spotęgowany Człowiekiem”, napisanego do fragmentu „Dzienników” Gombrowicza. 

Grechuta wraz z towarzyszącymi mu: Michałem Półtorakiem (I skrzypce), Joanną Giemzowską (II skrzypce), Jerzym Wysockim (gitara akustyczna), Adamem Moszumańskim (gitara basowa) i Wojciechem Węglińskim (fortepian), wykonali aż 25 piosenek. Artyści zaprezentowali dość zróżnicowany materiał, w którym znalazło się miejsce dla utworów z „Szalonej Lokomotywy”, Śpiewających Obrazów”, piosenek dla dzieci i uznanych pieśni jak na przykład „Świecie Nasz”, „Dni, Których Nie Znamy” czy też „Twojej Postaci”. 

Jest coś wyjątkowego w tych koncertach Grechuty, które odbywały się w Krakowie – podobnie jak przy okazji poprzedniego wydawnictwa, słychać, że muzyka występuje u siebie. Składają się na to nie tylko dobra konferansjerka, ale także urozmaicony dobór piosenek oraz fakt, że wykonał wtedy wspomniany wyżej utwór „Człowiek Spotęgowany Człowiekiem” z „Dzienników”, które to 30 lat temu były w Polsce zakazane. Nie sądzę, aby Grechuta gdziekolwiek indziej zdecydował się zaśpiewać ten numer. Ale na swoim terenie człowiek decyduje się zawsze na najbardziej nawet szalone pomysły.