LABORATORIUM – jeden z ostatnich koncertów tegorocznej edycji Summer Jazz Festival w Krakowie.

  • 02 September, 2025
  • tekst, zdjęcia: Sobiesław Pawlikowski / Ada i Sobiesław Pawlikowscy Photogtaphy

W Krakowie trwa jubileuszowa, trzydziesta edycja Summer Jazz Festival. Impreza w tym sezonie jest bardziej rozciągnięta w czasie, jak zwykle pod koniec czerwca i w lipcu trwał jazzowy maraton, często odbywały się 3-4 koncerty dziennie w różnych miejscach miasta. Jednym z ostatnich akcentów, niemiej bardzo ważnym był występ legendarnej grupy Laboratorium. Panowie oczywiście jako grupa z Krakowem kojarzona często występują w ramach tej imprezy, w tym roku ich koncert odbył się 29 sierpnia 2025 w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha.

Dobrze brzmiąca sala koncertowa tej instytucji tuż przed 20.00 wypełniła się melomanami i przyjaciółmi zespołu niemal kompletnie, praktycznie nie było wolnych miejsc. Zespół, który przez cały rok świętuje 55-lecie istnienia, wyszedł na scenę zapowiedziany przez dyrektora i głównego organizatora festiwalu, Witolda Wnuka. Panowie zagrali w stałym obecnym składzie – za klawiaturami zasiadł Janusz Grzywacz, obok niego stanął z gitarą Marek Raduli. Centralne miejsce sceny zajmował zestaw perkusyjny Marcina Ścierańskiego obok którego swój magiczny basowo-elektroniczny warsztat pracy rozstawił jego tata, Krzysztof Ścierański. No i last but not least – Marek Stryszowski śpiewający, zapowiadający i przede wszystkim pięknie grający na sopranie i alcie.

Grupa jest w – nomen omen – koncertowej formie, więc i tego wieczoru sprawili wielką radość zgromadzonej publice wykonując swoje świetne tematy i pozwalając sobie na mistrzowskie improwizacje. Widać, że granie sprawia im cały czas niemałą przyjemność, a obecność wśród weteranów młokosa w osobie Ścierańskiego juniora świetnie wpływa na to, co się dzieje na scenie, bo Marcin jest wiecznie uśmiechnięty i widać, że gra z naszą legendą fusion nieźle go nakręca do znakomitej pracy w sekcji i ekspresyjnych solówek. Zresztą obcowanie ze wspólnymi wycieczkami improwizacyjnymi obu panów Ścierańskich jest rozkoszą nie tylko dla uszu, ale i dla oczu, a także inspiracją zwłaszcza dla muzyków grających na basach i bębnach. Nie brakowało spokojniejszych momentów, jak podczas kompozycji „Makijaż” czy utworu poświęconego pamięci nieodżałowanego Grzegorza Grzyba (który oczywiście występował podczas krakowskiego festiwalu z Laborką i zespołem Zbigniewa Namysłowskiego), ale największy aplauz wzbudzały energetyczne riffy podczas wykonywania „Nurka” czy „I am so glad punk is dead”. Świetnie zabrzmiała – jak zwykle – „Pustynna burza”.

Kolejny znakomity koncert Laboratorium, jaki udało mi się zobaczyć, co nie dziwi, bo panowie słabych koncertów nie grają. A następna okazja na posłuchanie naszych mistrzów jazz-rocka już w najbliższą sobotę, 6 września 2025 w Niepołomicach, gdzie Laboratorium zagra plener przed Małopolskim Centrum Dźwięku i Słowa w ramach V Niepołomickiego Festiwalu Wina – „Sztuka i Wino”. 


Do "przewijania" zdjęć należy używać znaczników w dolnej części ramki (telefon, komputer) lub strzałek (komputer).
LABORATORIUM – jeden z ostatnich koncertów tegorocznej edycji Summer Jazz Festival w Krakowie." data-numposts="5">

Nadchodzące wydarzenia