Leonard Cohen jest wedĹug mnie muzycznym odpowiednikiem Woody'ego Allena. Obaj wywodzÄ siÄ z Ameryki PĂłĹnocnej, sÄ niemal rĂłwieĹnikami i co najwaĹźniejsze: pomimo mocno zaawansowanego wieku, nie pozwalajÄ nam tego odczuÄ i wciÄ Ĺź tworzÄ wybitne dzieĹa. Rok 2014 zdecydowanie naleĹźaĹ do Cohena: nie doĹÄ, Ĺźe kontynuowaĹ wystÄpy na Ĺźywo na trasie "Old Ideas Tour" (w ramach, ktĂłrej zaĹpiewaĹ 17 miesiÄcy temu w ĹĂłdzkiej Atlas Arenie) to jeszcze wydaĹ dwa nowe albumy: Ĺwietnie przyjÄty przez krytykĂłw i fanĂłw "Popular Problems" i koncertĂłwkÄ "Live In Dublin" - jak na 80-latka trzeba przyznaÄ, Ĺźe to wyczyn na miarÄ wpisu do KsiÄgi rekordĂłw Guinnessa.Â
Koncert w Dublinie odbyĹ siÄ 12 wrzeĹnia bieĹźÄ cego roku. Wydawnictwo zostaĹo wydane w kilku konfiguracjach. Przedmiotem naszej recenzji jest zestaw z trzema pĹytami audio i jednÄ z zapisem video.Â
KrÄ Ĺźki z muzykÄ to bez maĹa odzwierciedlenie setlisty ze wspomnianego wyĹźej koncertu Kanadyjczyka w mieĹcie wĹĂłkniarzy. Dla tych, ktĂłrzy byli wĂłwczas w hali przy Bandurskiego 7 bÄdzie to powrĂłt do tego niezapomnianego wystÄpu.
"Live In Dublin" to aĹź 30 fantastycznych numerĂłw, w tym kilka z promowanego albumu "Old Ideas": "Come Healing", "Going Home", "Amen" czy teĹź "Darkness". OprĂłcz tego znajdujÄ siÄ tutaj wszystkie najwiÄksze przeboje Cohena, poczÄ wszy od przepiÄknej kompozycji "Tower Of Song", przez legendarnÄ "Suzanne", "So Long Marianne", otwierajÄ ce wystÄp "Dance Me To The End Of Love", "I'm Your Man", a koĹczÄ c na "Alexandra Leaving" i "In My Secret Life" z kapitalnego krÄ Ĺźka "Ten New Songs". Tak w Ĺodzi, tak i w Dublinie setlista zostaĹa przemyĹlana perfekcyjnie. Nie zabrakĹo absolutnie Ĺźadnego wielkiego przeboju Cohena.Â
Od strony czysto muzycznej jest to prawdziwa uczta dla uszu. KaĹźdy utwĂłr to maĹe arcydzieĹo, Ĺwietnie zaaranĹźowane na koncertowe potrzeby i wykonane przez muzykĂłw najwyĹźszej klasy. CaĹy wystÄp to subtelna mieszanka bluesa, jazzu, popu i folku. Bardzo waĹźnÄ rolÄ odgrywa trzyosobowy chĂłr zĹoĹźony z siĂłstr Webb i Sharon Robinson, ktĂłre swoimi zmysĹowymi gĹosami pomogĹy zbudowaÄ niezwykle nastrojowy klimat w Dublinie. RodzeĹstwo Webb to takĹźe autorki jedynej niecohenowskiej piosenki na tym wydawnictwie, czyli "If It Be Your Will". WiÄkszoĹÄ piosenek zostaĹa zaprezentowana w dĹuĹźszych wersjach, aby kaĹźdy z instrumentalistĂłw mĂłgĹ siÄ popisaÄ swoimi umiejÄtnoĹciami.Â
Dysk DVD uzupeĹniono o trzy kompozycje: "Show Me The Place", "Anyhow" i "Different Sides" zarejestrowane w Kanadzie w kwietniu 2013 roku. Warto wygospodarowaÄ trochÄ czasu i zapoznaÄ siÄ z zawartoĹciÄ tej pĹyty, chociaĹźby po to, aby zobaczyÄ w jak Ĺwietnej formie jest Cohen.Â
"Live In Dublin" to koncertĂłwka, ktĂłra w peĹni zasĹuguje na maksymalnÄ ocenÄ. Ten wystÄp, jak i zapewne kaĹźdy na tej trasie jest po prostu genialny. Niechaj ĹźaĹuje, kto nie widziaĹ tego show na Ĺźywo. Warto mieÄ ten album w swojej domowej pĹytotece. I aĹź strach pomyĹleÄ co by byĹo gdyby dekadÄ temu menadĹźerka Cohena nie zdefraudowaĹa wszystkich jego pieniÄdzy i nie musiaĹ on odbudowaÄ swojej fortuny od podstaw...