
Męskie Granie 2025 w Krakowie dzień drugi i ostatni
- 11 August, 2025
- Artur Rakowski - Kulturart
Drugi dzień krakowskiej edycji Męskiego Grania rozpoczął się koncertami Michałal Foxa Króla i Pawła Domagały już prawie przy pełnym obłożeniu. Na secie Nosowskiej i Króla nie dało się już prawie przejść pomiędzy stojącymi i leżącymi na kocach w ogrodzonej strefie dużej sceny. Na scenie Radia 357 można było posłuchać rozmowy o książkach pomiędzy Natalią Przybysz a Adamem Woronowiczem. Natalię wraz z siostrą Pauliną można było zobaczyć później na Scenie Ż podczas wielkiego powrotu duetu Sistars. Wcześniej swój materiał zaprezentowała tam Justyna Chowaniec ukrywająca się pod zawadiackim pseudonimem Jucho, a ostatnim zespołem w tym miejscu był energetyczny elektro folk w języku podlaskim w wykonaniu "czteroosobowego duetu" Swada x Niczos. Patrząc na ich występ można się było zastanowić jak wypadliby na Eurowizji gdyby jednak przeszła ich kandydatura. Nie tylko "Lusterka" ale i pozostałe utwory w tym półgodzinnym secie rozgrzały tłumnie zebraną publiczność. Natomiast na dużej scenie wystąpiła Brodka choć niestety pewnie zmęczona wykonywaniem od lat tych samych kawałków postanowiła je przearanżować to jednak pozostał pewien niedosyt i tęsknota za starymi wersjami. Kwiat Jabłoni nie zawiódł oczekiwań i nastroił bardzo pozytywnymi odczuciami. Na zakończenie festiwalu oczywiście Męskie Granie Orkiestra w składzie Ralph Kamiński, Igor Herbut i Błażej Król oraz po raz trzeci tego dnia Natalia Przybysz. Zagrali zarówno hymn Męskiego "To bardzo ziemskie" jak i nowe wersje polskich przebojów. Kraków był przedostatnim przystankiem trasy MG, finał 22-23 sierpnia w Warszawie.
Do "przewijania" zdjęć należy używać znaczników w dolnej części ramki (telefon, komputer) lub strzałek (komputer).




























