Heroes Get Remembered

No Mirrors, No Friends

MTJ 2016-03-21
Autor: Marcin Mlek
Ocena:

‘’No mirrors, no friends’’ to już drugi album polskiej formacji Heroes Get Remembered. Płyta jest bardzo zróżnicowana i nawiązuje nie tylko do estetyki punk (tak jak to było na debiutanckim ‘’Lies’’), ale też post rocka i psychodelii. Podstawą brzmienia Heroes Get Remembered są przestrzenne dźwięki gitar oraz ekspresyjne partie wokalne. 

‘’Escape’’ ujmuje swym smutkiem i melancholią (świetna solówka basu). Dla kontrastu ‘’Nothing’’ ma w sobie wiele punkowej gniewności oraz bezkompromisowości (jest to szczególnie słyszalne w histerycznym śpiewie). Zaraz potem zespół wraca do stonowanych, psychodelicznych dźwięków w ‘’Stardust.’’

Magicznym momentem na płycie jest ‘’Fade away’’ (reprise). To urocza miniatura z liryczną grą basu i odgłosami z ulicy… Szkoda tylko, że muzycy nie zdecydowali się bardziej rozwinąć tej kompozycji. Na pocieszenie dostajemy piękną balladę ‘’Mother of men’’, kojarząca mi się z estetyką Archive. 

Moim kolejnym faworytem jest mocny ‘’Water’’ zbudowany na chwytliwych, ‘’rwanych’’, gitarowych riffach. Utwór tytułowy to kolejna krótka forma muzyczna w stylu new ambient. ‘’King of the light’’ to długa, pełna kontrastów kompozycja, z udziałem instrumentów dętych w finale. 

Heroes Get Remembered mają wiele ciekawych pomysłów i potrafią zaskakiwać. Z powodzeniem łączą różne odmiany rocka w jedną przekonywującą całość. Album został wydany w pierwszy dzień wiosny, ale wypełniająca go muzyka ma raczej więcej wspólnego z okresem wiosennym. Dużo w niej zadumy, spokoju i melancholii – uczuć, których cały czas tak mało w dzisiejszym zwariowanym świecie.