Proletaryat

Oko za oko

MTJ 2015-04-13
Autor: Maciej Gwoździński
Ocena:

Zespół Proletaryat jest z nami już ponad 20 lat. To żywa legenda punku, metalu i rocka. Jeden z najwybitniejszych polskich zespołów lat 90tych. Kapela co kilka lat raczy nas kolejnym krążkiem. Od ostatniego minęło już 5 lat. Po „Prawdzie” czas na „Oko za Oko”.

Założony przez wokalistę Tomasza Olejnika, gitarzystę Jarosława Siemianowicza, basistę Dariusza Kacprzaka i perkusistę Roberta Szymańskiego kapela od początku swej działalności łączyła ze sobą wysokiej jakości teksty wraz z klasyczną punk-rockową muzyką. Przez lata swojej działalności zespół zmieniał swój skład – i z początkowej czwórki pozostał tylko wokalista i basista. Za wiosło zabrał się Wiktor Daraszkiewicz a na bębnach szaleje Robert Hajduk.

Czego możemy spodziewać się po ich nowym krążku? W zasadzie ciągle tego samego. Starzy fani wiedzą o czym mowa. Mądre, życiowe teksty w mocnej oprawie punk-rockowo-metalowej. Chłopaki wiedzą jak uderzyć w czuły punkt i teksty takich utworów jak „Nie wyrażam zgody”, „Skazani” czy tytułowy „Oko za Oko” uderzają celnie w wady społeczeństwa – czyli ogłupienie spowodowane przez system, media oraz internet. Wszystko zostało okraszone świetną, ostrą oprawą ze wspaniałymi, klasycznymi wręcz solówkami Wiktora. 

Jak na klasyczny album przystało, na krążku musiało znaleźć się miejsce i na balladę. „Jeden gram” jest jedynym utworem spokojniejszym, chociaż tekst bynajmniej do tego typu nie należy.

Czy jest to krążek idealny? Niestety są dwie rzeczy, do których możemy się przyczepić. Pierwszy – całościowo krążek jest trochę monotonny. Tylko jeden spokojny utwór wśród 9 mocnych uderzeń powoduje, że pod koniec słuchania jesteśmy już nieco zmęczeni. Największą jednak wadą jest długość. 10 utworów i trochę ponad 40min? To trochę mało. Chciałoby się więcej.

Krążek „Oko za oko” nie wiele różni się od swoich poprzedników. Nadal to ten sam dobry Proletaryat, który znamy od wielu wielu lat. Starym fanom nawet nie muszę mówić czy warto – bo oni już ten krążek pewnie mają lub wybierają się już do sklepu po swoją kopię. A dla reszty? Myślę, że wszyscy miłośnicy rock-metalu powinni zaznajomić się z tym albumem. Bo naprawdę warto. Bo Proletaryat nadal jest w formie!


Tracklista:

1.Teraz, albo nie

2.Nie wyraĹźam zgody

3.Oko za oko

4.Inny ktoś

5.Every Day, Every Day

tytuł utworu

6.Tyle słów

7.Skazani

8.Jeden gram

9.Tlen

10.Labirynt