Dwa tygodnie przed premierÄ âOstatniej Rodzinyâ, nakĹadem Universal Music Polska, ukazaĹa siÄ ĹcieĹźka dĹşwiÄkowa do tego jakĹźe wyczekiwanego filmu. BeksiĹscy, jak powszechnie wiadomo, byli melomanami, posiadaczami potÄĹźnych kolekcji pĹytowych i mieli doĹÄ zróşnicowane gusta muzyczna. Ojciec skĹaniaĹ siÄ ku muzyce klasycznej, a syn z kolei byĹ przede wszystkim piewcÄ muzyki spod znaku new romantic, gotyku i nowej fali. Obu na pewno ĹÄ czyĹo zamiĹowanie do rocka progresywnego.Â
Soundtrack zostaĹ stworzony z myĹlÄ o obu BeksiĹskich, podĹug prostego podziaĹu â pierwszy krÄ Ĺźek zawiera przeboje, ktĂłrymi przez lata raczyĹ swoich sĹuchaczy Tomasz, natomiast drugi skĹada siÄ z utworĂłw klasycznych, ktĂłrych sĹuchaĹ ZdzisĹaw.Â
MyĹlÄ, Ĺźe kaĹźdy fan audycji Tomasza mĂłgĹby z powodzeniem przygotowaÄ wĹasnÄ kompilacjÄ z piosenkami, ktĂłre poznaĹ wĹaĹnie dziÄki niemu. I kaĹźdy bÄdzie czuĹ jakiĹ niedosyt. Ale to nie jest Ĺatwe spoĹrĂłd tylu albumĂłw wybraÄ kilka numerĂłw, ktĂłre ilustrowaĹyby losy dziennikarza TrĂłjki. Ja osobiĹcie podziwiam osobÄ, ktĂłra podjÄĹa siÄ tej jakĹźe trudnej selekcji, jakkolwiek myĹlÄ, Ĺźe teĹź poradziĹbym sobie z takim zadaniem. WiÄkszoĹÄ z tych propozycji jakie tutaj mamy pokrywa siÄ z tym co ja bym widziaĹ na ĹcieĹźce dĹşwiÄkowej do âOstatniej Rodzinyâ. Ale dokonaĹbym teĹź kilku zmian: âMore Than Thisâ na âTake A Chance With Meâ (Roxy Music), âThis Corrosionâ na âDominion / Mother Russiaâ (Sisters Of Mercy) i koniecznie umieĹciĹbym ktĂłrÄ Ĺ z kompozycji Soft Cell lub Marca Almonda (biorÄ c pod uwagÄ ogromnÄ sĹaboĹÄ mĹodego BeksiĹskiego do tego artysty) i coĹ z sagi o przygodach Jamesa Bonda.Â
Na drugim krÄ Ĺźku znajdziemy utwory muzyki klasycznej towarzyszÄ ce ZdzisĹawowi BeksiĹskiemu. Na pierwszy rzut oka widaÄ, Ĺźe malarz sĹuchaĹ muzyki z róşnych epok, stylistycznie zróşnicowanej. Nie ma tutaj absolutnie Ĺźadnych standardĂłw ani sztampy pokroju âIX Symfoniiâ Beethovena, âCzterech PĂłr Rokuâ Vivaldiego czy teĹź miniatur Chopina. Otrzymujemy za to przede wszystkim utwory na wskroĹ powaĹźne i na swĂłj sposĂłb âoczyszczajÄ ceâ jak choÄby Purgatorio z âSymfonii Dantejskiejâ Liszta czy pojedyĹcze czÄĹci z trzech symfonii Mahlera. Mamy jednakĹźe rĂłwnieĹź utwory absolutnie lekkie, Ĺźartobliwe jak âMarsz Trolliâ z suity Griega czy finaĹ sonaty Debussego na flet, altĂłwkÄ i harfÄ - czyĹź nie oddaje to charakteru artysty? Wszak nie byĹ on ponurakiem! Najbardziej ujmujÄ cym dzieĹem (nie odbierajÄ c oczywiĹcie wielkiej wagi dzieĹom symfonicznym Mahlera) na tej pĹycie jest jednak Credo z âRequiemâ Alfreda Schnittkego. Jest to idealny muzyczny obraz twĂłrczoĹci ZdzisĹawa BeksiĹskiego. Gdyby chciano nakrÄciÄ film ze scenami z jego obrazĂłw, to to Credo (jak i caĹe âRequiemâ) spotÄgowaĹoby mroczne wizje do granic niemoĹźliwoĹci.
Obie pĹyty idealnie obrazujÄ te dwie doĹÄ skomplikowane osobowoĹci. MyĹlÄ, Ĺźe kaĹźdy sĹuchacz znajdzie tutaj coĹ dla siebie. NiektĂłre z utworĂłw zostanÄ odkryte na nowo, innych przyjdzie sĹuchaÄ niektĂłrym po raz pierwszy. Ja wczeĹniej nie znaĹem Pietera Nootena & Michaela Brooka - Tomasz BeksiĹski bez maĹa 18 lat po swojej Ĺmierci wciÄ Ĺź edukuje sĹuchaczy. I to jest najwiÄksza wartoĹÄ tego albumu!