Gdyby Anna Jurksztowicz utrzymaĹa tempo rozwoju swojej kariery w sferze muzyki pop z lat osiemdziesiÄ tych, dzisiaj prawdopodobnie miaĹaby na koncie minimum 30 wielkich przebojĂłw. A tak pozostaje nam jedynie âDiamentowy Kolczykâ, Hej Man!â, âZmysĹy Preczâ i âStan Pogodyâ. Od biedy, mocno na siĹÄ moĹźna by do tego grona zaliczyÄ jeszcze: âNa Dobre I Na ZĹeâi âMatki, Ĺťony I Kochankiâ z seriali pod tymi samymi tytuĹami. JeĹli jednak ktoĹ myĹli, Ĺźe piÄkna Szczecinianka próşnowaĹa przez te lata nieobecnoĹci w mediach (teraz mĂłwi siÄ o niej nawet w TVN-owskimâNa JÄzykachâ) to jest w bĹÄdzie. Jurksztowicz w tym czasie poznawaĹa od podstaw show â business: prawo autorskie, organizacja koncertĂłw i produkcja. Ostatnio artystka powrĂłciĹa z nowym materiaĹem zatytuĹowanym âPoza Czasem: Muzyka Duszyâ.Â
Sympatycy twĂłrczoĹci Jurksztowicz, ktĂłrzy niezbyt dokĹadnie ĹledzÄ jej poczynania, mogÄ byÄ doĹÄ mocno zaskoczeni tym co znajdÄ na âPoza Czasemâ. Jest to bowiem muzyka kontemplacyjna. Jak na polskie warunki to rzecz wrÄcz pionierska. Na krÄ Ĺźku znajduje siÄ 10 kompozycji, w tym tytuĹowa w trzech wersjach. Album zostaĹ wyprodukowany przez Thomasa Barquee, ktĂłry napisaĹ takĹźe muzykÄ do kilku utworĂłw.Â
PĹyta juĹź od pierwszego kawaĹka skĹania do przemyĹleĹ. Jurksztowicz porusza wiele waĹźnych problemĂłw, takich jak: wiara, miĹoĹÄ, szczÄĹcie czy Ĺźycie po Ĺmierci. CaĹoĹÄ utrzymana jest w ciepĹym, orientalnym klimacie, ktĂłry przynosi na myĹl egzotycznÄ podróş do Indii. Taki efekt brzmienia udaĹo siÄ otrzymaÄ dziÄki wykorzystaniu egzotycznych instrumentĂłw: tabli ,sarodu i bansuri, co w poĹÄ czeniu z gitarami, perkusjÄ , skrzypcami i wiolonczelÄ daĹo caĹkiem udany efekt. Â
Jurksztowicz jak zawsze prezentuje wysokÄ formÄ wokalnÄ , a zadanie ma doĹÄ trudne, poniewaĹź przyszĹo jej ĹpiewaÄ nie tylko po polsku, ale i angielsku czy niemiecku. WykonujÄ c: âOm Namah Shivayaâ i âGobinde, Mukandeâ zmierzyĹa siÄ nawet z mantrÄ .Â
âPoza Czasemâ to materiaĹ dla koneserĂłw. Najbardziej przystÄpnymi utworami, takimi 'dla wszystkich' w tym zestawie sÄ : âPieĹĹ Baobabuâ (z tekstem nieodĹźaĹowanego Jacka Skubikowskiego) oraz âSKY Egiptian Operaâ, ktĂłry brzmi niczym motyw filmowy z Fabryki SnĂłw. Z jednej strony muzyka na âPoza Czasemâoscyluje w pobliĹźu ambitnego popu. Z drugiej jednak, aby cieszyÄ siÄ takimi projektami jak ten (i przede wszystkim zrozumieÄ go) naleĹźaĹoby solidnie siÄ do tego przygotowaÄ, poprzez zgĹÄbienie zagadnieĹ zwiÄ zanych z medytacjÄ , jogÄ czy kulturÄ Indii. Na pewno warto to zrobiÄ, aby przekonaÄ siÄ jakiego kalibru artystkÄ jest Anna Jurksztowicz. NajwyĹźszego!
Â