Róşni Wykonawcy

Przeboje Muzycznej Jedynki

Polskie Radio S.A.
Autor: Michał Balcer
Ocena:

„A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają” – ten cytat z Mikołaja Reja jest najlepszym podsumowaniem najnowszej składanki zaprezentowanej przez Polskie Radio zatytułowanej „Przeboje Muzycznej Jedynki Po Polsku”. Ukazanie się tej kompilacji właśnie teraz nie jest przypadkowe – w maju w Jedynce jest grana tylko i wyłącznie nasza rodzima muzyka.

Z myślą o tym wydawnictwie wyselekcjonowano aż 40 kawałków, które znalazły się na dwóch krążkach. Na pierwszym mamy w większości piosenki, które śmiało można już uznać za szlagiery. Zaliczyłbym do tego grona przeboje choćby Czesława Niemena, Anny Jantar, Ireny Santor i Breakoutu. Do tego zacnego grona dokooptowano kilka klasyków z lat 80 –tych i 90 – tych z repertuaru Lombardu, De Mono, T.Love i Maanamu, oraz kilka względnych nowości: „Bombonierkę” duetu Basia Stępniak – Wilk i Grzegorz Turnau, "Trudno Nie Wierzyć W Nic” Raz Dwa Trzy, czy też „Lepszy Model” Kasi Klich. Ten ostatni numer po latach zdecydowanie zyskuje, zwłaszcza w porównaniu z naszą dzisiejszą muzyką pop. Druga płyta to już utwory pochodzące wyłącznie z tego stulecia, od „Kombinuj Dziewczyno” Leszczy, przez „Italiano” powracającej po latach Edyty Bartosiewicz, aż po „Jak Nie My To Kto” Mroza i Tomsona. 

„Przeboje Muzycznej Jedynki Po Polsku” to z jednej strony kilka banalnych propozycji („Statki Na Niebie”, „Młody Maj”), a z drugiej kilka miłych niespodzianek – niepowtarzalnych, oryginalnych kompozycji z najwyższej półki: „Kiedyś Cię Znajdę” Reni Jusis , i „Widok” Mariki ze Spokoarmią. Bywa nostalgicznie („Dni, Których Nie Znamy”, „Już Nie Ma Dzikich Plaż”), romantycznie („Samba Przed Rozstaniem”,„Dancingowa Piosenka Miłosna”), ale i stricte imprezowo („Bałkanica”, „Barcelona”,„Tak Smakuje Życie”). W takich składankach ważną rolę odgrywają także kawałki mało znanych kapel. Dzięki tej kompilacji mamy szansę posłuchać i poznać Singin’Birds czy Plastic. Naprawdę starannie dobrano tutaj proporcje.

 Przytoczone w pierwszym akapicie słowa Reja naleĹźałoby sparafrazować i stwierdzić, Ĺźe „Polacy nie gęsi i swoje piosenki mają”. A na przestrzeni tych ostatnich 50 lat nasz dorobek muzyczny wygląda naprawdę imponująco, czego najlepszym potwierdzeniem jest ten album.Â