Ramoneski z szafy i dmuchaÄ na âMega ĹmierÄâ
- 05 January, 2016
- Prestige MJM
Rozmowa z MikoĹajem "Jaok'em" Januszem, popularnym dziennikarzem muzycznym, o formacji Megadeth - jednej z gwiazd wydarzenia Power Festival, ktĂłre odbÄdzie siÄ 7 czerwca w ĹĂłdzkiej Atlas Arenie.Â
ZespóŠMegadeth, zaliczany do Wielkiej CzwĂłrki Thrash Metalu, to prawdziwa legenda w Ĺwiecie ciÄĹźkich brzmieĹ. Warto przypomnieÄ, Ĺźe lider tej formacji graĹ niegdyĹ w Metallice.
MikoĹaj "Jaok" Janusz: Megadeth to zespóŠprowadzony przez rudego furiata, Dave Mustaine'a, faceta swego czasu tak dzikiego, Ĺźe Metallica wyrzuciĹa go z pierwszego skĹadu, mimo, Ĺźe Dave cieszyĹ siÄ sĹawÄ najlepszego gitarzysty metalowego, jaki stÄ paĹ po ziemi. OczywiĹcie, nie mĂłwiÄ o scenie kalifornijskiej poczÄ tku lat 80. Nie chodzi mi o brzmienie z L.A., tylko o to, co z gitarami wyprawiaĹo siÄ w San Francisco, a wkrĂłtce potem - moĹźe nie na skale masowÄ - na caĹym Ĺwiecie. Koledzy z Metalliki nie mogli z nim jednak wytrzymaÄ. SzczegĂłlnie niewielki i apodyktyczny DuĹczyk, Lars Urlich, perkusista Metalliki, ktĂłry - o ile agresjÄ i pijaĹstwo - mĂłgĹ jeszcze Mustaine'owi wybaczyÄ, to prĂłby dowodzenia zespoĹem skoĹczyĹy siÄ dla rudego chuligana wyrzuceniem z kapeli. Po wyrzuceniu z Metalliki, Dave jeszcze w pociÄ gu wiozÄ cym go do domu (chĹopaki wyrzucili go w trasie - po prostu nie obudzili pijanego Dave'a, spakowali siÄ do busa i szybko ulotnili) napisaĹ pierwszy przebĂłj kapeli, ktĂłrÄ miaĹ wkrĂłtce zaĹoĹźyÄ. Czyli Megadeth.Â
I tak narodziĹa siÄ kolejna muzyczna legenda, a zarazem powszechnie znana niechÄÄ fanĂłw Megadeth do Metalliki?
MikoĹaj "Jaok" Janusz: Mimo, Ĺźe do dziĹ jest mu przykro, Ĺźe koledzy nie dali mu szansy i twierdzi, Ĺźe straciĹ wĂłwczas ĹźyciowÄ szansÄ, Dave jest w tej opinii raczej osamotniony. Fani Megadeth czÄsto wrÄcz gardzÄ MetallikÄ i uwaĹźajÄ , Ĺźe wyrzucenie go z kapeli to najlepsze, co mogĹo w tamtym czasie Mustaine'a spotkaÄ. Dave w Megadeth graĹ bowiem jeszcze szybciej i jeszcze ostrzej niĹź w Metallice. Braki wokalne nadrabiaĹ agresjÄ werbalnÄ . StaĹ siÄ gwiazdÄ , budziĹ podziw i postrach. Jasne byĹo, Ĺźe wkrĂłtce âzderzy siÄâ z konsekwencjami, takimi jak aresztowanie, czy problemy zdrowotne. Kiedy zmieniaĹ siÄ nastrĂłj i stan zdrowia Dave'a, a Megadeath zmieniaĹo swoje brzmienie, fani nie byli zadowoleni.Â
Niebawem ĹwiatĹo dzienne ujrzy najnowszy album tej grupy. Czy krÄ Ĺźek "Dystopia", ktĂłrego premierÄ zaplanowano na 22 stycznia 2016, ma jeszcze szansÄ zaskoczyÄ czymĹ fanĂłw?
MikoĹaj "Jaok" Janusz: Ostatnie pĹyty byĹy raz lepsze raz gorsze, ale nigdy nie sprowadziĹy fanĂłw metalu na manowce. Dave zrozumiaĹ, Ĺźe jeĹli chce byÄ na topie, musi robiÄ to, co potrafi najlepiej. Niby oczywiste, ale mÄ dry⌠Amerykanin po szkodzie. ĹťyczÄ wiÄc fanom zespoĹu (w tym sobie), Ĺźeby nowy album niczym nas nie zaskoczyĹ. Chcemy nowych riffĂłw, brutalnych apokaliptycznych tekstĂłw, bezkompromisowego brzmienia. I przede wszystkim duĹźo dobrej metalowej gitary. Z resztÄ , co wam bÄdÄ ĹciemniaĹ - bÄdzie dobrze. Wystarczy posĹuchaÄ kilku utworĂłw z nadchodzÄ cej pĹyty, ktĂłre we fragmentach zespóŠudostÄpniĹ na swojej stronie. Nic nie muszÄ dodawaÄ. Muzyka mĂłwi wszystko.Â
Czy to prawda, Ĺźe Megadeth szczegĂłlnie ceniÄ sobie polskÄ publicznoĹÄ?
MikoĹaj "Jaok" Janusz: Tak, Dave bardzo lubi PolakĂłw i zawsze stara siÄ zagraÄ u nas na 100%. Kilka lat temu jego techniczny, tuĹź po koncercie w Polsce, zapomniaĹ spakowaÄ do busa jednego instrumentu. W futerale na Ĺrodku sceny zostaĹa gitara Dave'a. Nie jakaĹ tam gitara, ale jego ulubiony, customizowany Jackson King V. GitarÄ znaleĹşli polscy technicy i wysĹali jÄ do managementu Megadeth. Gdy Mustaine zaczÄ Ĺ siÄ juĹź godziÄ ze stratÄ , wrĂłciĹ do niego futeraĹ. W Ĺrodku leĹźaĹa gitara, bĹyszczÄ ca i nawoskowana jak przed koncertem.Â
Na czym, twoim zdaniem, polega fenomen wystÄpĂłw tej formacji na Ĺźywo?
MikoĹaj "Jaok" Janusz: MoĹźna byÄ pewnym, Ĺźe idzie siÄ na doskonaĹe pod kaĹźdym wzglÄdem, metalowe show. Jest tu wszystko: atmosfera, brzmienie, przeboje. Obecnie wokal Dave'a wypada wyĹmienicie. To po prostu jest to, co w metalu najlepsze. A gdybym wiedziaĹ co jest tajemnicÄ tego fenomenuâŚto na pewno nie podzieliĹbym siÄ tym z innymi. To jest po prostu âtoâ. Ramoneski z szafy i dmuchaÄ na âMega ĹmierÄâ!
Power Festival z udziaĹem zespoĹĂłw: Korn, Megadteh oraz Sixx:A.M. odbÄdzie siÄ 7 czerwca 2016 roku w ĹĂłdzkiej hali Atlas Arena. Wydarzenie jest wynikiem wspĂłĹpracy, nawiÄ zanej w tym roku pomiÄdzy agencjÄ Prestige MJM oraz ĹĂłdzkim Centrum WydarzeĹ. Bilety na to wydarzenie moĹźna zakupiÄ poprzez strony: prestigemjm.com, eBilet.pl oraz w sieci salonĂłw Empik.Â