Niezbyt dĹugo Scorpions wytrzymali na swojej zasĹuĹźonej, muzycznej emeryturze. ChociaĹź zapowiadali juĹź zakoĹczenie kariery w 2012 roku, to na szczÄĹcie zrezygnowali z tego pomysĹu i nagrali album, ktĂłry uczciĹ ich niezwykle okazaĹy jubileusz - Niemcy sÄ na scenie obecni juĹź od 50 lat.Â
Nowy album kapeli z Hannoveru zatytuĹowany jest "Return To Forever". Przyznam szczerze, Ĺźe mam z nim duĹźy problem. Piosenki jakie siÄ na nim znalazĹy nie wnoszÄ zbyt wiele do dorobku Scorpions - ot zastosowali swoje sprawdzone hard rockowe schematy - kilka mocnych kawaĹkĂłw i kilka ballad. Ale to szczerze i kolokwialnie mĂłwiÄ c, najzwyczajniej w Ĺwiecie po prostu siÄ klei i jako caĹoĹÄ doĹÄ dobrze brzmi. Od momentu udostÄpnienia materiaĹu przesĹuchaĹem krÄ Ĺźek juĹź okoĹo 15 razy i myĹlÄ, Ĺźe zrobiÄ to jeszcze kilkukrotnie, zwĹaszcza w obliczu majowego koncertu, ktĂłry odbÄdzie siÄ w ĹĂłdzkiej Atlas Arenie.Â
"Return To Forever" otwierajÄ trzy potÄĹźne kompozycje "Going Out With A Bang", singlowy "We Built This House" i "Rock My Car". Dalej Scorpions zwalniajÄ na tempo i mamy pierwszÄ balladÄ - "House Of Cards". Chwila wytchnienia nie trwa jednak zbyt dĹugo - panowie wracajÄ z nastÄpnymi mocnymi numerami "All For One", "Rock 'n' Roll Band", "Catch Your Luck And Play". ZĹapaÄ oddech pozwalajÄ nam znĂłw przy okazji "Rollin' Home". KoĹcĂłwka pĹyty to juĹź na zmianÄ szalone rock 'n' rollowe piosenki ("Hard Rockin' The Place", "The Scratch") i spokojne ("Eye Of The Storm", "Gypsy Life").Â
Ten album jest na pewno bardzo rĂłwny jeĹli chodzi o poziom utworĂłw. SĹychaÄ, Ĺźe muzycy sÄ w kapitalnej formie i trudno siÄ dziwiÄ, Ĺźe nie zdecydowali siÄ zakoĹczyÄ kariery. Z takim potencjaĹem i chÄciÄ do grania, ciÄĹźko jest zapewne wysiedzieÄ w ciepĹych papuciach, sÄ czÄ c drinki ze sĹomkÄ . ImponowaÄ moĹźe rĂłwnieĹź wokali Klausa Meine, ktĂłry to na przestrzeni ostatnich trzech dekad nic a nic siÄ nie zmieniĹ.Â
To co mnie martwi a propos "Return To Forever" to brak przebojĂłw, jak i zapadajÄ cych w pamiÄci ballad, z ktĂłrych Scorpions zasĹynÄli. Trudno tu szukaÄ czegoĹ na miarÄ "Holiday", "When The Smoke Is Going Down", "Still Loving You", nie mĂłwiÄ c juĹź o "Send Me An Angel" czy "Wind Of Change". Zdaje mi siÄ, Ĺźe ostatnim mega hitem zespoĹu bÄdzie "Lorelei" z wydanej piÄÄ lat temu "Sting In The Tail". Pomimo tego sÄ dzÄ, Ĺźe te nowe piosenki bÄdÄ Ĺwietnie brzmieÄ na Ĺźywo, o czym niedĹugo bÄdziemy siÄ mogli przekonaÄ.Â
"Return To Forever" nie bÄdzie wymieniana jednych tchem z najbardziej klasycznymi albumami Scorpions. Na pewno jednak wstydu sobie nim nie przynieĹli. I cieszÄ siÄ, Ĺźe Klaus Meine i jego kumple, parafrazujÄ c piĹkarskie porzekadĹo - nie zawiesili instrumentĂłw na koĹkach.Â