Recenzje

‘’Something worth saving’’ jest już szóstym albumem w dyskografii Gavina. Ten niezwykle utalentowany wokalista odniósł wielki sukces dzięki hitowi ‘’I don’t want to be’’ z 2004 roku. Nowa płyta zawiera dziesięć różnorodnych stylistycznie kompozycji.

‘’She sets the city on fire’’ to murowany kandydat na przebój. Piosenka jest pełna radości, co słychać w pogodnym i swobodnym śpiewie Gavina. Wpadający w ucho refren jest dodatkowo wzmocniony przez chóralne partie wokalne. Odmienny, bardziej soulowo - funkujący charakter ma ‘’You make my heart sing louder.’’ 

Warto zwrócić uwagę na beztroski ‘’Kite like girl’’ – idealny przebój na lato. Z kolei ‘’Making love with the radio on’’ to bujającego reggae, z budującymi nastrój, delikatnymi dźwiękami fortepianu. ‘’Say I am’’ to piękna ballada, w której Gavin śpiewa w poruszający, emocjonalny sposób. 

Moim ulubionym utworem na płycie jest, zbudowany na riffie gitary elektrycznej, ‘’How lucky can a man get.’’ Piosenka może spodobać się sympatykom twórczości Lenny’ego Kravitza. Niespodzianką dla słuchaczy może być optymistyczna pieśń ‘’Annalee’’, nawiązująca do stylistyki lat 60-tych. Płytę zamyka kompozycja tytułowa – piękna ballada zaaranżowana z niemal orkiestralnym rozmachem.

Gavin potwierdza swój wokalny talent. Jego charakterystyczny, lekko zachrypnięty głos ma dużą siłę wyrazu. Na podziw zasługuje też jego wokalna wszechstronność – od soulu i R’n’B aż po pop rock. Dlatego też ‘’Something worth saying’’ na pewno spodoba się nie tylko zdeklarowanym fanom artysty.