Sypuła – Człowiek na Taśmie (wywiad)

  • 19 March, 2019
  • Paweł Boroń

„Mamy spory renesans i nadpodaż dobrych i wartościowych artystów” – Sypuła – Człowiek na Taśmie (wywiad)

„Rynek muzyczny bardzo się zmienieł przez ostatnie 10 lat. Publiczność nie boi się nowych i nieoczywistych stylistyk i tekstów. Widzę siebie jako przedstawiciela właśnie takiego nurtu. W którym nie ma wyraźnych odniesień do czegoś co już było, do jakiejś jednej nadużytej stylistyki” – mówi Sypuła – Człowiek Na Taśmie, artysta o którym już trzeba wiedzieć i o którym koniecznie trzeba będzie pamiętać jesienią bieżącego roku, bo szykuje się nam conajmniej jedne z najciekawszych debiutów A.D. 2019. 

Skąd wziął się pseudonim „Człowiek Na Taśmie”?

Wciąż nie wiem czy to nazwa projektu, czy pseudonim ;) Uznajmy, że spełnia obie funkcje :) Nie pamiętam dokładnie jak i kiedy, ale pojawił się sam, trochę przez przypadek i szybko przylgnął i do mnie i do płyty. Kojarzy się trochę z filmami Andrzeja Wajdy, a także - to już moje własne skojarzenie - z zabawną literaturą Science Fiction z lat 70, z tytułem jednej powieści braci Strugackich, z opowiadaniami Roberta Sheckley’a i chyba też ze Stanisławem Lemem i jego gwiezdnymi bohaterami :) Na pewno wywołuje różne skojarzenia, od pracownika przy linii produkcyjnej, po analogowe nagranie ludzkiego głosu. Interpretujcie jak chcecie :) Wydaje mi się, że dosyć łatwo jest go zapamiętać, zwłaszcza że nie ma (nie było) wcześniej takiego hasła w internetowym uniwersum :)

Sypuła – Człowiek Na Taśmie to nie jest Twój debiut, gdzie grałeś wcześniej?

Wiele lat byłem twórcą, wokalistą i tekściarzem w zespołach grającym coś pomiędzy alternatywnym metalem a indie rockiem (Spastic, Ctrl-Alt-Del, Ptaky, Fałda Vida, Carbonville), oprócz tego miałem kilka projektów stricte twórczych, z którymi wyłącznie nagrywałem, bez planów koncertowych (El Voltage). Obsługuję też rekreacyjnie kilka coverbandów tematycznych, grających Pearl Jam, U2, Kings of Leon, od okazji do okazji, hobbystycznie i zarobkowo :) Takie czasy, że robi się swoje ale czasem chwyta się też inne tematy muzyczne, żeby przetrwać ;) 

Czy Twój solowy projekt sprawi, że inne odstawisz na boczny to, czy też będziesz pracował równolegle?

To zależy :) Niedaleka przyszłość zweryfikuje, ile się da osiągnąć i co będzie priorytetem. Na razie wszystkie działania, inwestycje i nadzieje ogniskuję wokół Człowieka Na Taśmie, w którego wierzę najbardziej i ogromnie mi zależy na tym, żeby zdobył jak największą publiczność. Mimo, że ten gotowy album towarzyszy mi od już conajmniej półtora roku, to wciąż mnie inspiruje do i motywuje do wysiłku. Dla niego stałem się swoim własnym promotorem i managerem projektu i walczę :) 

Towarzyszą Ci muzycy, możesz ich przedstawić?

Osoby z różnych składów i stylistyk. Genialny Żenia Betliński (the Lions) na kontrabasie, Maciej Święty (gitara, piano) z Hello My Sunshine, Wojciech Hunek na perkusji (Carbonville) plus goście, Michał Lasota (Dużurny Perkusista Teatru Piosenki w Gdyni) wystąpił gościnnie w kilku pieśniach na albumie. Czasy mamy takie, że muzycy grają w wielu składach i jeśli nie osiągnie się dużego sukcesu komercyjnego to nie można przewidywać, że będzie się miało stały skład zespołu, co ma swoje plusy ujemne i minusy dodatnie ;) Nie pozwala na komfort i ogranie repertuaru ale z drugiej strony zmiany składu pozwalają się otworzyć, na granie bardziej twórcze :)

Jako Sypuła – Człowiek Na Taśmie przygotowujesz się do wydania debiutanckiego albumu. Kiedy to nastąpi?

Żelazną datą jest jesień 2019. Do tego czasu planuję zdobycie patronatów radiowich i dziennikarskich, i ewentualne podpisanie kontraktu z którąś z rodzimych firm fonograficznych. 

Biorąc za kontekst graną muzykę oraz własne ambicje, gdzie umiejscowiłbyś się na polskiej scenie muzycznej? Obok jakich artystów? 

Wolałbym się nie pakować tak od razu na pomniczki i cokoły ;DDD obok naszych już docenionych postaci sceny. Kocham i lubię wiele obecnych Pieśniarek i Pieśniarzy. Mamy spory renesans i nadpodaż dobrych i wartościowych artystów. Rynek muzyczny bardzo się zmienieł przez ostatnie 10 lat. Publiczność nie boi się nowych i nieoczywistych stylistyk i tekstów. Widzę siebie jako przedstawiciela właśnie takiego nurtu. W którym nie ma wyraźnych odniesień do czegoś co już było, do jakiejś jednej nadużytej stylistyki. Wiem i jestem przekonany, że coraz więcej jest ludzi zainteresowanych sceną tego rodzaju, prezentującą innowacyjność, przemierzającą nowe obszary wrażliwości. :)      

Czy próbujesz zainteresować nowym materiałem organizatorów dużych festiwali? Gdzie chciabyś zagrać? 

Z pewnością będę chciał zagrać tyle koncertów, festiwali i innych eventów ile tylko będzie możliwe. Ale koncertowo bardziej liczę na rok przyszły, bo w tym roku jestem jeszcze mocno skupiony na działaniach promocyjnych i wydawniczych, związanych z płytą oczywiście :) Jeśli jeszcze nie w tym roku to w przyszłym marzą mi się takie festiwale jak Męskie Granie, Off, Open’er, może Opole :D Kto wie co i gdzie się uda? ;) 

Jak w rakim razie wygląda bieżąca aktywność koncertowa Sypuły – Człowieka Na Taśmie?

Dopiero startujemy. 21 marca zadebiutuję razem z Hello My Sunshine w Starej Piwnicy we Wrocławiu. Kolejne daty powoli wskakują do kalendarza. O wszystkich działaniach będę informował na bieżąco w różnego rodzaju social mediach :)

Wielkie dzięki za rozmowę, czekam na nowości ;) 

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję wszystkim odbiorcom i fanom redakcji Music Alert :) Mam nadzieję, że mój Człowiek (Na Taśmie) Was „odnajdzie” :)


Od redakcji: 

Zapraszamy do zapoznania się z fragmentem twórczości naszego interlokutora- Sypuła - Człowiek Na Taśmie - GŁĘBIEJ:



Sypuła – Człowiek na Taśmie (wywiad)" data-numposts="5">

Nadchodzące wydarzenia