Recenzje

Czując mały niedosyt po "Oceanie Różowym" z piosenkami do tekstów Agnieszki Osieckiej, sięgnąłem po drugą część kompilacji - tym razem po "Ocean Popielaty", który miał premierę tego samego dnia - 22 maja. A na nim znajdziemy kilku starych znajomych, choćby Skaldów czy też Marylę Rodowicz. 

"Popielaty" to aż 18 numerów z lat 1962 - 2012 i od razu warto odnotować, że w stosunku do wydania z 2002 roku zaszły tutaj dwie zmiany. Po pierwsze "Uciekaj Moje Serce" zostało zaśpiewane przez Janusza Szroma, a nie Seweryna Krajewskiego. Druga różnica również dotyczy byłego wokalisty Czerwonych Gitar: z tracklisty wyleciał jego numer "Dwie Sowy", a zastąpił go kolejny genialny interpretator wierszy Osieckiej - Tomasz Steńczyk w utworze "Co Każdy Chłopiec Wiedzieć Powinien". Nie powiem, żeby jakoś specjalnie mi się to podobało. Tamte wykonania to klasyka - nowym również niczego nie brakuje, ale może zamiast rotacji zestawami piosenek trzeba było pomyśleć o przygotowaniu jeszcze jednego "Oceanu"?

"Popielaty" jest również zróżnicowany - rock, country i piosenka aktorska. To doskonała okazja, aby przypomnieć sobie katowiczankę Izę Zając (tutaj w "Pieniądzach Na Bilet"), kapitalny utwór Wandy Warskiej "Nikomu Nie Żal Pięknych Kobiet" czy też "Pijemy Wino Za Kolegów" Piotra Fronczewskiego. 

Po tej odsłonie składanki na następną przyjdzie nam trochę poczekać - "Ocean Niespokojny" ukaże się dopiero 5 czerwca. Co do porównania obu pierwszych części serii to stawiam między nimi znak równości - wiele przebojów, świetnych wykonań największych polskich artystów. Nawet w tych zmianach w trackliście, o których pisałem wyżej można znaleźć coś pozytywnego - na przykład powiew świeżości i udowodnienie, że do tekstów Osieckiej garnie się kolejne pokolenie.