The Winery Dogs i STORO, czyli hard rock w najlepszym wydaniu!
- 23 October, 2023
- Piotr "Bobas" Kuhny
W sobotni wieczór 21 października licznie zgromadzona w warszawskiej Progresji publiczność miała szansę przekonać się, czy słusznie The Winery Dogs uchodzi za jeden z najlepszych projektów "człowieka orkiestry" Mike’a Portnoy'a. Bez wątpienia ma ku temu wszelkie przesłanki:
- Muzycy: to jedna z supergrup, gdzie spotykają się wirtuozi z różnych znanych zespołów. W tym przypadku na scenie pojawili się na wokalu i gitarze Richie Kotzen (The Winery Dogs, Forty Deuce. Smith/Kotzen, Poison, Vertú, Mr. Big), za "garami" Mike Portnoy (Liquid Tension Experiment, Transatlantic, Flying Colors, The Winery Dogs, Metal Allegiance, Sons of Apollo, BPMD, Dream Theater, OSI, Cygnus and the Sea Monsters, Yellow Matter Custard, Avenged Sevenfold, Adrenaline Mob), a z basem w ręku Billy Sheehan (Mr. Big, The Winery Dogs, Sons of Apollo, Talas, UFO, David Lee Roth, Niacin). Prawda, że wymienione zespoły robią wrażenie?
- Sama muzyka którą wykonują, określana jako "wysokooktanowy, podparty tłustym bluesem korzenny hard rock".
Trzeba przyznać, że te czynniki przełożyły się na solidną dawkę wysoko energetycznej muzyki, którą podano w wirtuozerski sposób licznie zgromadzonej w klubie publice.
Parę ciepłych słów trzeba też powiedzieć o otwierającym wieczór zespole STORO. Zgodnie z zapowiedzią koncertu to "hard rock bez smęcenia czy przynudzania. Ma być energicznie oraz wysokooktanowo". I rzeczywiście tak było. Jeśli macie szansę zobaczyć ich koncert, to idźcie bez wahania.