SiadajÄ c do pierwszego odsĹuchu najnowszego krÄ Ĺźka kapeli Tank byĹem peĹen nadziei. No bo jak nie podejĹÄ do informacji, Ĺźe w kapeli Ĺpiewa Zp Threat (byĹy czĹonek Dragonforce), na perkusji wycina Bobby Schottkowski (bÄbniarz kultowego Sodom), na basie Barend Courbois (muzyk wywodzÄ cy siÄ z rewelacyjnego Blind Guardians) a dwie charakterystyczne gitary dzierĹźÄ Cliff Evans i Mick Tucker. Tak odnowiony skĹad musiaĹ przecieĹź zagraÄ fantastycznie. Prawda ?
Niestety nie. KrÄ Ĺźek âValley of Tearsâ jest niestety nudny. JuĹź podczas pierwszego odsĹuchu zaczÄ Ĺem w poĹowie krÄ Ĺźka przysypiaÄ. Wszystkie kompozycje zlewajÄ siÄ w jednoĹÄ â i jest jednostajnie identyczna. Czy to âWar Danceâ czy âWorld on fireâ â przez caĹy czas mamy do czynienia z doskonale technicznym heavy metalem. Ale tylko technicznie. CaĹoĹci brak pazura, brak gĹÄbi, brak oryginalnoĹci. Kompozycje sÄ nieciekawe, jednostajne. Przypomina to Iron Maiden czy teĹź AC/DC , ktĂłre od lat nie dodajÄ niczego nowego â ciÄ gle krÄ ĹźÄ wokóŠtego samego i kolejne ich pĹyty zlewajÄ siÄ w jedno. To dla niektĂłrych na pewno nie bÄdzie wadÄ â jednakĹźe od takiego skĹadu muzykĂłw (specjalistĂłw w tej dziedzinie muzyki) oczekiwaĹem jednak zdecydowanie wiÄcej.
Na krÄ Ĺźku jest jedna kompozycja, ktĂłra wybija siÄ ponad caĹoĹÄ. Jest to wieĹczÄ cy krÄ Ĺźek utwĂłr âOne For The Roadâ â instrumentalna zabawa, gdzie sĹychaÄ radoĹÄ z grania. OgĂłlnie na plus bardzo dobrze wychodzÄ panowie Evans i Tucker â gitary grane przez tych panĂłw rzeczywiĹcie porywajÄ . AĹź Ĺźal, Ĺźe nie dostali wiÄkszej moĹźliwoĹci pokazania swojego talentu. ChcÄ wiÄcej ich gitar â a mniej Ĺpiewu. O reszcie zespoĹu moĹźna powiedzieÄ tylko tyle â Ĺźe sÄ , Ĺźe grajÄ . JednakĹźe jest multum kapel na rynku ktĂłre potrafiÄ zagraÄ podobnie.Â
MoĹźliwe, Ĺźe na koncertach odbiĂłr tego materiaĹu bÄdzie inny â lepszy. MoĹźe udzieli siÄ moc i siĹa. JednakĹźe krÄ Ĺźek âValley of Tearsâ jest sĹaby. Fani klasycznego Ĺadunku metalowego bÄdÄ zadowoleni. Pozostali â ktĂłrzy liczyli na coĹ wielkiego â bÄdÄ zawiedzeni. Czekam na trasÄ koncertowÄ , i na nowy materiaĹ. Kto wie â moĹźe chĹopaki w koĹcu wykorzystajÄ w peĹni potencjaĹ ktĂłry w nich drzemie ?