Radio Bagdad

W Poczekalni

2014-03-20
Autor: Michał Balcer
Ocena:

Z muzyką Radia Bagdad (cóż za świetna nazwa!) spotkałem się stosunkowo niedawno– przy okazji kapitalnej składanki „Metropolia Jest Okay” wypuszczonej przez Radio Gdańsk. Zespół umieścił na niej kawałek „Takich Dwoje”, który na tyle wpadł mi w ucho, że z niecierpliwością oczekiwałem ich trzeciego albumu zatytułowanego „W Poczekalni”.

Płyta składa się z 11 piosenek. Grupa od samego początku narzuca duże tempo, proponując słuchaczowi najprawdziwszy i najuczciwszy rock, który czerpie z najlepszych wzorców. Nie ma tutaj żadnych mdłych utworów czy zapychaczy. Jest to bardzo melodyjne i zadziorne granie, można by pokusić się o określenie go mianem 'bez przebaczenia'. Radio Bagdad po raz pierwszy zdecydowali się na użycie instrumentów klawiszowych, na czym ta muzyka niewątpliwie zyskała (choćby psychodeliczne „Przeświadczenie”). Zwracam uwagę na teksty – jest i o polityce („Oddaj Orła, „Dans Macabre”), o miłości, ale formacja uderza także w przemysł muzyczny („Gwiazda TV”). 

Tak jak wspomniałem wyżej, moja przygoda z Radiem Bagdad rozpoczęła się od numeru „Takich Dwoje”, quasi ballady z fantastycznym, przejmującym tekstem. Jak dla mnie to obok „Dancingowej Piosenki Miłosnej” Pablopavo, najpiękniejszy polski utwór ostatniego półrocza. Podobać może się również „Nie Mam Wątpliwości”, na które można już głosować na liście przebojów radiowej Trójki. Ja jednak na pierwszy singiel wybrałbym „Gwiazdę TV”. Klimatem to nagranie przypomina mi nieco dokonania Franza Ferdinanda. I do tego ta liryka, czyli jak w pięć i pół minuty podsumować nasz rodzimy show business – miodzio! Kompozycja ma wszystko, aby stać się hitem przez wielkie 'H'. 

„W Poczekalni” powinien być dla gdańszczan przełomowym albumem, który pozwoli im wypłynąć na szerokie, polskie wody. Póki co jest to zespół, którego popularność nie wyszła poza Trójmiasto, co jest dla mnie kompletnie niezrozumiałe. Zresztą tytuł krążka jest aż nazbyt znamienny. Mam nadzieję, że oni już opuszczają tą poczekalnię i wsiadają w pociąg do kariery, sławy i należnego im splendoru.

Â