Fani Kazika powinni być usatysfakcjonowani. Krakowski Klub Studio fanom tego "Kultowego" artysty zaproponował końską dawkę jego muzyki. W niedzielę odbył się jego solowy koncert, a w poniedziałek wokalistę wspierał poznański Kwartet ProForma. Dla niewtajemniczonych, nazwa może być cokolwiek myląca, bo grupę wykonującą muzykę z nurtu piosenki autorskiej tworzy pięciu zgranych muzyków. Piotr i Przemysław Lembiczowie, Wojciech Strzelecki, Marek Wawrzyniak oraz Marcin Żmuda wraz z liderem Kultu sprawili, że poniedziałek stał się całkiem fajnym dniem. Wykonali szereg utworów ze swoich wspólnych płyt łącznie z naszym ulubionym "Rybim puzonem" zapożyczonym od Toma Waitsa oraz transowym "Oddaleniem". W tym ostatnim utworze wokalista popisał się grą na saksofonie i jak sam przyznał jest to jedyny taki przypadek w trzech jego zespołach. Oczywiście nie mogło zabraknąć kawałków stworzonych przez Tatę Kazika czyli Stanisława Staszewskiego. Jak udało się nam dowiedzieć tylko dwa z nich miały nadane przez swojego twórcę tytuły. Były to "1947" i "Kongres Nauki Polskiej". O resztę, wdrażając je do swojego repertuaru musiał zadbać już syn. Jako support w obydwu dniach tego późnego weekendu wystąpił rzeszowski zespół Ziembul. Od 2021 roku, kiedy to dostali zaproszenie na wspólną trasę z Kultem, ściśle współpracują z zespołem i Kazikiem.

Do "przewijania" zdjęć należy używać znaczników w dolnej części ramki (telefon, komputer) lub strzałek (komputer).