W tym roku obchodzimy 25 rocznicÄ pierwszych po drugiej wojnie Ĺwiatowej wolnych wyborĂłw w Polsce. W czerwcu odbyĹo siÄ kilka jubileuszowych koncertĂłw, wydano rĂłwnieĹź okolicznoĹciowe pĹyty. Wszystko to w bardzo doniosĹej atmosferze. Jest jednak nad WisĹÄ grupa ludzi, ktĂłrzy tego minionego ÄwierÄwiecza nie uznajÄ za wielki sukces - raczej za zmarnowane lata. SÄ wĹrĂłd nich i artyĹci. Dopiero co CzesĹawowi Mozilowi niemal, Ĺźe nie odmĂłwiono czci i wiar za numer "NienawidzÄ CiÄ Polsko", a juĹź pojawiĹ siÄ kolejny wojownik z nowym materiaĹem - PaweĹ Kukiz. Druga tak bardzo politycznie zaangaĹźowana, solowa pĹyta (po "Sile I Honorze" 2012 roku) byĹego frontmana Piersi jest zatytuĹowana "Zakazane Piosenki".Â
Album trwa niewiele ponad póŠgodziny. Jak to w przypadku Kukiza zazwyczaj bywa mamy tutaj typowo punk - rockowe, surowo brzmiÄ
ce kawaĹki, ktĂłrych teksty Ĺatwo zapadajÄ
w pamiÄÄ. W 12 piosenkach wokalista wykĹada nam praktycznie rzecz biorÄ
c caĹy swĂłj ĹwiatopoglÄ
d polityczno - historyczny. To tak po prawdzie jego program polityczny w formie muzycznej, na ktĂłry skĹadajÄ
siÄ przede wszystkim: zmiana ordynacji wyborczej - osĹawione jednomandatowe okrÄgi wyborcze, budowa spoĹeczeĹstwa obywatelskiego, zmniejszenie rozdmuchanej do granic niemoĹźliwoĹci biurokracji i walka z kultem wodza w partiach gĹĂłwnego nurtu. Poza tym dosadnie streszcza nam najnowszÄ
historiÄ Polski - okrÄ
gĹy stóŠto po prostu 'okrÄ
gĹy stolec'. Dostaje siÄ takĹźe byĹemu premierowi, ktĂłry czmychnÄ
Ĺ do Brukseli oraz najwĹcieklejszemu politykowi opcji rzÄ
dzÄ
cej - myĹlÄ, Ĺźe kaĹźdy bez problemu odgadnie kto kryje siÄ pod postaciÄ
Stefka Muchy. Nie da siÄ ukryÄ, Ĺźe Kukiz dla wielu osĂłb jest niewygodny, czemu sam muzyk daĹ upust w kompozycji "Samokrytyka (Dla Michnika)".Â
W Kukizie jest coĹ autentycznego - ja go kupujÄ. MoĹźe jestem naiwny, ale wierzÄ w to, Ĺźe on moĹźe za sobÄ
pociÄ
gnÄ
Ä masy. ZresztÄ
on sam otwarcie o tym Ĺpiewa, choÄby w "Trzeba To ZagĹuszyÄ". Najbardziej przemawia do mnie fakt, Ĺźe on naprawdÄ tego nie musiaĹ robiÄ - po 30 latach na scenie w barwach AYA RL, Piersi, EmigrantĂłw i projektu Yugopolis, mĂłgĹby spokojnie ĹźyÄ sobie z ZAIKS-u, zagraÄ kilka plenerowych koncertĂłw rocznie, jakieĹ imprezy zamkniÄte do przysĹowiowego 'kotleta' i jeszcze zapewne starczyĹoby dla jego dzieci i wnukĂłw. On jednak zdecydowaĹ siÄ podjÄ
Ä walkÄ z systemem, jak to na rasowego punkowca przystaĹo. Najsmutniejsze jest to, Ĺźe po dwĂłch dekadach wzglÄdnego spokoju, on znowu musiaĹ stanÄ
Ä do boju. Muzyka muzykÄ
, piosenki piosenkami - teraz przed Kukizem trudniejsze zadanie - mandat radnego sejmiku dolnoĹlÄ
skiego - zatem do dzieĹa!